Globalna gospodarka nadal nie może nabrać zadowalającego tempa. Wiele krajów o wysokich dochodach nadal boryka się ze skutkami ostatniego światowego kryzysu finansowego a gospodarki wschodzące są mniej dynamiczne niż w przeszłości.
Globalny wzrost w 2014 roku był niższy niż początkowo oczekiwano. Produkt Krajowy Brutto wzrósł zaledwie o 2,6% w 2014 roku wobec 2,5% w roku 2013.
Chociaż gospodarka w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii nabrała tempa, to jednak trudno o znaczącą poprawę na rynkach pracy. Jest to spuścizna minionego kryzysu finansowego. W ubiegłym roku w Chinach spadło tempo wzrostu gospodarczego do 7,3%. Kiepski wzrost także w innych krajach rozwijających się w 2014 roku był skutkiem słabego popytu zewnętrznego, ale również zacieśnienia polityki pieniężnej, niepewności politycznej i ograniczeń po stronie podaży.
Główne czynniki mające obecnie wpływ na gospodarkę globalną: niskie ceny surowców, niezmiennie niskie stopy procentowe, jak również rozbieżności w polityce monetarnej w głównych gospodarkach i słaby handel światowy. W szczególności gwałtowny spadek cen ropy od połowy 2014 roku będzie wspierać gospodarkę globalną i pomoże zrekompensować niektóre przeciwności dla wzrostu w gospodarkach krajów rozwijających się, będącymi importerami ropy naftowej. Jednak zmniejszy perspektywy wzrostu dla krajów eksportujących ropę naftową, co będzie miało ważne konsekwencje regionalne.
Ekonomiści Banku Światowego oczekują w 2015 roku nieznacznej poprawy w gospodarce globalnej. PKB wzrośnie do 3,0%, a średnio o 3,3% do 2017. W krajach wysoko rozwiniętych spodziewany jest wzrost PKB o 2,2% w latach 2015-17, wobec 1,8% w 2014 roku. W krajach rozwijających się, przewiduje się stopniowe przyspieszenie i wzrost z 4,4% w 2014 roku do 4,8% w 2015 i do 5,4% w 2017 roku. Niższe ceny ropy będą miały rozbieżny wpływ na perspektywy rozwoju krajów eksportujących i importujących ten surowiec, szczególnie w 2015 roku.