Nie ma aktywa, które byłoby tak uniwersalnie wyceniane i akceptowane przy wymianie na gotówkę na całym świecie, jak złoto. Należy zdać sobie pytanie, skąd bierze się ta ponadnarodowa wartość złota?
Uniwersalne aktywo
Złoto jest uniwersalnym środkiem akumulacji bogactwa. Chroni przed inflacją. Jego cena jest w każdym miejscu naszego globu taka sama - czy to w Londynie, Nowym Jorku, Tokio, Warszawie. Posiada ono ponadto unikalną cechę - jest zarówno rzeczywiste, jak również płynne, czego nie można powiedzieć o papierach wartościach lub nieruchomościach. Te pierwsze są płynne lecz wirtualne, drugie natomiast - rzeczywiste lecz niepłynne.
Coraz więcej bogactwa
Wraz ze wzrostem poziomu bogactwa na świecie drożeje również złoto, natomiast w przypadku pogorszenia sytuacji ekonomicznej jego cena spada. Przyjmijmy, że wartość światowego majątku stanowi 1.000.000 dolarów, natomiast ilość zgromadzonego złota wynosi 1000 uncji. Oznacza to, że jednostkowa cena złota wynosi 1.000 dolarów/uncję, bowiem: 1.000.000 USD : 1.000 uncji = 1.000 USD/uncję.
Jeżeli sytuacja na świecie ulegnie poprawie i wartość globalnego majątku wzrośnie np. o 20 proc., wówczas na jedną uncję przypadnie 1200 dolarów. Przy scenariuszu negatywnym, kiedy wartość światowego majątku obniżyłaby się, np. o 10 proc., cena złota spadnie też o 10 proc. Jak widać, złoto w pełni odzwierciedla aktualny poziom bogactwa na świecie.
Wartość produkcji złota na świecie, w porównaniu z innymi towarami jest niska. Metal ten znajduje zastosowanie w niewielu dziedzinach przemysłu. Około 3/4 produkcji trafia do jubilerów. Z kolei ropa naftowa służy wytwarzaniu energii, ze zbóż wytwarza się żywność. Natomiast wartość użytkowa złota jest bardzo mała. Drugi istotny segment popytu na złoto stanowią inwestycje. Wartość złota wynika z psychologii rynku, na co składa się sposób myślenia miliardów ludzi na całym świecie, którzy postrzegają złoto, jako uniwersalny środek akumulacji bogactwa. Obecnie inwestycje są jednym z głównych czynników wzrostu cen złota.
Złoto stanowi w dalszym ciągu uniwersalną walutę dla rządów oraz banków centralnych, nawet po upadku złotego standardu. Pieniądz papierowy nie zwyciężył, bez względu na to, kto jest jego emitentem. Inflacja zjada nasz dorobek życia.
Skąd więc złoto czerpie wartość?
Jest oczywistym, że ceny złota wynikają z wielkości podaży i popytu. Podaż rośnie z każdym rokiem. Popyt zależy od sytuacji ekonomicznej i perspektyw jej zmian. Inflacja jest jednym z istotnych motorów napędzających ceny złota podobnie, jak dekoniunktura w amerykańskiej gospodarce oraz na rynku akcji.
Istotne znaczenie dla cen złota mają również zakupy banków centralnych. A te ostatnio stanęły po stronie popytowej lub zrezygnowały z upłynniania rezerw.
W ciągu upływającej dekady gospodarka światowa przeżyła dwa poważne kryzysy. Kto jednak kupił za dolary 10 lat temu złoto, pomnożył wartość inwestycji pięciokrotnie. Nie mniej intratne byłyby też inwestycje z innych walutach.
Wiele wskazuje, że wzrostom cen złota nie została postawiona jeszcze bariera. Już w czwartym kwartale tego roku można się spodziewać, że posiadacze złotych inwestycji będą liczyć dalsze profity z inwestycji w ten magiczny kruszec.