Strona 4 z 16
Najnowsza historia złota
- Autor: Jan Mazurek, Główny Analityk Investors
Spis treści
Strona 4 z 16
Lata 1983 - 1985
Złotonośne pokłady złota znajdują się również w Polsce, w większości znacznie wyeksploatowane. Ze złota zasłynęła Złotoryja, Złoty Stok, Bolesławiec. W okresie Średniowiecza pozyskano na ziemiach polskich kilkadziesiąt ton złota. Według niektórych szacunków, pod względem zasobności w złotonośne złoża, Polska zajmuje czwarte miejsce w Europie, po Francji, Szwecji i Finlandii. Najwięcej złota znajduje się podobno w Sudetach, odkryto tam 120 miejsc, których zasoby mogą zawierać jeszcze około 100 ton kruszcu.
Przyjrzymy się sytuacji na rynku złota w latach 1983-1985. Na świecie miało miejsce kilka donośnych wydarzeń politycznych, do których można zaliczyć wycofanie izraelskich wojsk z Libanu. Pod koniec 1983 r. Amerykanie dokonują inwazji wojskowej na Grenadę. Bundestag podejmuje decyzję o stacjonowaniu rakiet Pershing II w Niemczech. Relacje między USA i ZSRR pogarszają się. W 1984 Reagan wygrywa kolejne wybory prezydenckie, a w następnym roku na czele KPZR staje Michaił Gorbaczow, autor przebudowy politycznej i gospodarczej ZSRR, tzw. pierestrojki. W Genewie odbył się szczyt radziecko-amerykański. To daje nadzieję na poprawę stosunków między Wschodem i Zachodem. Tymczasem Microsoft zaprezentował nowatorski system operacyjny Windows 1.0. W analizowanym okresie cena złota spadła o 27 proc.
Rok 1983 – średnioroczna cena złota 424 USD/oz
Po styczniowym pikowaniu do góry w lutym cena złota spadła gwałtownie o 100 dolarów. Spadł popyt na złoto w postaci fizycznej z powodu niskiej inflacji - w Stanach Zjednoczonych spadła do poziomu 3,5 proc.
Stabilizuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie – w maju podpisano układ pokojowy pomiędzy Izraelem a Libanem, przewidujący wycofanie wojsk izraelskich z Libanu.
Dolar zyskuje na wartości i zaufaniu. Przez cały rok spada popyt na złoto ze strony osób fizycznych, jak również indywidualnych. W Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie powstają fundusze inwestycyjne ukierunkowane w większości na inwestycje w papiery wartościowe powiązane ze złotem, np. akcje spółek zajmujących się produkcją złota. Sektor oficjalny staje się sprzedawcą netto złota po raz pierwszy od 1979 r. Banki komercyjne zawierają ugody z zadłużonymi krajami, co pozwala na redukcję marż odsetkowych.
W październiku następuje inwazja wojsk amerykańskich na Grenadę, co nie ma jednak istotnego wpływu na rynek złota.
W czwartym kwartale cena złota spada poniżej 400 USD, co pobudzi w przyszłości wzrost popytu ze strony jubilerów i przemysłu.
Rok 1984 – średnioroczna cena złota 360 USD/oz
Pogarszają się nastroje wśród inwestorów. Cena złota znajduje się w trendzie spadkowym przez prawie cały rok. W pierwszych miesiącach roku daje o sobie znać popyt na złoto w postaci fizycznej, głównie na Bliskim i Dalekim Wschodzie. Jednak ceny na rynku międzynarodowym zależą od umacniającego się dolara, co skutkuje spadkiem notowań kruszcu. Jednak wraz ze wzrostem wartości dolara zwyżkują ceny złota w niektórych lokalnych walutach, np. w południowoafrykańskim randzie.
Zwiększenie podaży ropy powoduje gwałtowny spadek jej cen, inflacja schodzi na coraz niższe poziomy – w USA poniżej 4 proc. Zmniejsza się aktywność spekulantów, stąd w drugiej połowie roku spadają obroty na kontraktach terminowych opiewających na złoto. Banki centralne stają się sprzedawcami netto złota do sektora prywatnego. Na rynku złota panuje marazm - słabnie zainteresowanie sprzedażą i zakupami. Na koniec roku cena wynosi 308 dolarów za uncję.
Rok 1985 – średnioroczna cena złota 317 USD/oz
Inflacja w Stanach Zjednoczonych jest coraz niższa, około 3,5 proc. Cena złota utrzymuje się na poziomie 300 USD. W kwietniu następuje niewielki wzrost notowań, o około 25 dolarów, co jest efektem stosunkowo dużego popytu ze strony inwestorów indywidualnych i chwilowego osłabienia dolara. W późniejszych miesiącach amerykańska waluta umocniła się, co nie sprzyjało wzrostowi cen złota.
W kolejnych miesiącach banki centralne kupują więcej złota niż sprzedają, odbudowując swoje rezerwy po wyprzedażach rozpoczętych przed dwoma laty.
We wrześniu Stany Zjednoczone wprowadzają sankcje gospodarcze wobec Republiki Południowej Afryki. Rosną napięcia polityczne, bank centralny RPA podejmuje decyzję o wstrzymaniu bicia złotego Krugerranda. Czołową monetą bulionową na rynku staje się kanadyjski Maple Leaf.
We wrześniu kraje G5 (Francja, Japonia, RFN, USA, Wielka Brytania) podejmują decyzję o wprowadzeniu regulacji kursów wymiany walut, co jest reakcją na znaczne przewartościowanie dolara (Plaza Agreement).
W grudniu pojawiła się pierwsza fala trendu wzrostowego, która na koniec roku wyniosła cenę złota do poziomu 327 dolarów.
Stabilizuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie – w maju podpisano układ pokojowy pomiędzy Izraelem a Libanem, przewidujący wycofanie wojsk izraelskich z Libanu.
Dolar zyskuje na wartości i zaufaniu. Przez cały rok spada popyt na złoto ze strony osób fizycznych, jak również indywidualnych. W Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie powstają fundusze inwestycyjne ukierunkowane w większości na inwestycje w papiery wartościowe powiązane ze złotem, np. akcje spółek zajmujących się produkcją złota. Sektor oficjalny staje się sprzedawcą netto złota po raz pierwszy od 1979 r. Banki komercyjne zawierają ugody z zadłużonymi krajami, co pozwala na redukcję marż odsetkowych.
W październiku następuje inwazja wojsk amerykańskich na Grenadę, co nie ma jednak istotnego wpływu na rynek złota.
W czwartym kwartale cena złota spada poniżej 400 USD, co pobudzi w przyszłości wzrost popytu ze strony jubilerów i przemysłu.
Rok 1984 – średnioroczna cena złota 360 USD/oz
Pogarszają się nastroje wśród inwestorów. Cena złota znajduje się w trendzie spadkowym przez prawie cały rok. W pierwszych miesiącach roku daje o sobie znać popyt na złoto w postaci fizycznej, głównie na Bliskim i Dalekim Wschodzie. Jednak ceny na rynku międzynarodowym zależą od umacniającego się dolara, co skutkuje spadkiem notowań kruszcu. Jednak wraz ze wzrostem wartości dolara zwyżkują ceny złota w niektórych lokalnych walutach, np. w południowoafrykańskim randzie.
Zwiększenie podaży ropy powoduje gwałtowny spadek jej cen, inflacja schodzi na coraz niższe poziomy – w USA poniżej 4 proc. Zmniejsza się aktywność spekulantów, stąd w drugiej połowie roku spadają obroty na kontraktach terminowych opiewających na złoto. Banki centralne stają się sprzedawcami netto złota do sektora prywatnego. Na rynku złota panuje marazm - słabnie zainteresowanie sprzedażą i zakupami. Na koniec roku cena wynosi 308 dolarów za uncję.
Rok 1985 – średnioroczna cena złota 317 USD/oz
Inflacja w Stanach Zjednoczonych jest coraz niższa, około 3,5 proc. Cena złota utrzymuje się na poziomie 300 USD. W kwietniu następuje niewielki wzrost notowań, o około 25 dolarów, co jest efektem stosunkowo dużego popytu ze strony inwestorów indywidualnych i chwilowego osłabienia dolara. W późniejszych miesiącach amerykańska waluta umocniła się, co nie sprzyjało wzrostowi cen złota.
W kolejnych miesiącach banki centralne kupują więcej złota niż sprzedają, odbudowując swoje rezerwy po wyprzedażach rozpoczętych przed dwoma laty.
We wrześniu Stany Zjednoczone wprowadzają sankcje gospodarcze wobec Republiki Południowej Afryki. Rosną napięcia polityczne, bank centralny RPA podejmuje decyzję o wstrzymaniu bicia złotego Krugerranda. Czołową monetą bulionową na rynku staje się kanadyjski Maple Leaf.
We wrześniu kraje G5 (Francja, Japonia, RFN, USA, Wielka Brytania) podejmują decyzję o wprowadzeniu regulacji kursów wymiany walut, co jest reakcją na znaczne przewartościowanie dolara (Plaza Agreement).
W grudniu pojawiła się pierwsza fala trendu wzrostowego, która na koniec roku wyniosła cenę złota do poziomu 327 dolarów.