Sytuacja w polskim budownictwie mocno się pogorszyła w efekcie ostatniego kryzysu finansowego. Później nastąpiła pewna poprawa i wydawać się mogło, że przed tym sektorem stoją świetlane perspektywy rozwojowe. Niestety w ostatnim czasie nasze budownictwo mieszkaniowe przeżywa na nowo problemy. Więcej informacji i przemyśleń na ten temat dostarczają analitycy z Home Broker.
Spowolnienie w budownictwie mieszkaniowym
Po dobrych danych marcowych, w kwietniu niespodziewanie zmalała liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Licząc rok do roku kwiecień przyniósł wśród deweloperów spadek o jedną czwartą. Pogorszenie widać także w obszarze nowowydanych pozwoleń na budowę oraz liczby mieszkań oddanych do użytkowania.
Budownictwo mieszkaniowe w kwietniu br., w porównaniu do czwartego miesiąca 2010 roku, odznaczało się spadkiem aktywności w każdym aspekcie budownictwa mieszkaniowego. Pogorszyły się wyniki w zakresie liczby rozpoczynanych budów, liczby wydanych pozwoleń na budowę oraz mieszkań oddanych do użytkowania. Tych ostatnich liczba spadła o 15,7%. - porównując kwiecień tego i zeszłego roku. Spadek na poziomie 17,5% zanotowała liczba mieszkań których budowę rozpoczęto, a liczba mieszkań na których budowę wydano pozwolenia spadła o 4%. Lepszy oddźwięk generują dane o budownictwie mieszkaniowym za pierwsze cztery miesiące roku 2011 i 2010. Po pierwsze o 0,3% wzrosła liczba rozpoczynanych budów, a o 2,3% liczba wydawanych pozwoleń. Z drugiej jednak strony spadek liczby mieszkań oddanych do użytkowania spadł o 17,8%.
Deweloperzy przy wielkanocnych stołach
Po trzech miesiącach wzrostów liczba rozpoczynanych budów od początku roku notuje spadek. W czwartym miesiącu wyniósł on 17,5% względem analogicznego okresu sprzed roku. W liczbach bezwzględnych oznacza to 16,8 tys. noworozpoczętych lokali. Najgorszą dynamiką względem czwartego miesiąca zeszłego roku charakteryzowały się wyniki działalności spółdzielni. Rozpoczęły one w kwietniu budowę o 82,9% mniejszej liczby mieszkań niż przed rokiem. Jest to jednak efekt bazy – dane GUS mówią bowiem o tym, że w poprzednim miesiącu spółdzielnie zaczęły budować zaledwie 119 lokali. W przypadku deweloperów analogiczny spadek był mniejszy, choć także rozczarowujący i wyniósł 24,7%. Efektem było rozpoczęcie budowy 5521 lokali. Należy więc zauważyć, że udział tego gracza w całym rynku jest wielokrotnie większy, niż w przypadku spółdzielni.
Spadek potencjału
W kwietniu ogólna liczba wydanych pozwoleń na budowę była o 4% niższa niż rok wcześniej. W przypadku deweloperów zmiana była identyczna. W sumie wydane zostały pozwolenia na 15,6 tys. lokali. Dla porównania w marcu było to 17,4 tys. lokali, a przeciętnie w ostatnich 12 miesiącach 14,7 tysiąca.
W kwietniu już po raz pierwszy od 11 miesięcy liczba wydanych pozwoleń na budowę była mniejsza od liczby rozpoczynanych budów. Różnicę wyniosła 1,3 tys. nieruchomości. Po raz pierwszy zmniejszył się zasób niewykorzystanych pozwoleń, a co za tym idzie potencjał rynku do szybszego zaspokojenia potrzeb popytu.
Spodziewane odbiory w tym roku
Kwiecień br., względem analogicznego okresu przed rokiem, przyniósł ponadto 15,7-procentowy spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania. Było ich w tym miesiącu 9,1 tys. Upatrywać tu można w dalszym ciągu echa kryzysowego zahamowania rozpoczynanych inwestycji. W przypadku deweloperów spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania był bowiem większy niż na całym rynku. Wynosił on aż 17,4%.
Ponadto porównując cztery pierwsze miesiące br. do analogicznego okresu 2010 roku widać spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania na poziomie 17,8%. Oznaczałoby to, że kwiecień pomimo negatywnego wyniku w tej sferze wyróżniał się pozytywnie. Ponadto liczba mieszkań oddawanych do użytkowania jest znacznie mniejsza niż liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Oznacza to, że w Polsce znaleźć można coraz więcej placów budowy. W przypadku deweloperów liczba mieszkań oddanych do użytkowania od stycznia do kwietnia tego roku była o jedną trzecią mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem. Bieżący rok powinien jednak przynieść jeszcze poprawę w zakresie dynamiki liczby mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów. Na 2011 rok bowiem przypada data zakończenia dużej części nowych projektów mieszkaniowych.
Bartosz Turek
Analityk Rynku Nieruchomości
Home Broker
Po dobrych danych marcowych, w kwietniu niespodziewanie zmalała liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Licząc rok do roku kwiecień przyniósł wśród deweloperów spadek o jedną czwartą. Pogorszenie widać także w obszarze nowowydanych pozwoleń na budowę oraz liczby mieszkań oddanych do użytkowania.
Budownictwo mieszkaniowe w kwietniu br., w porównaniu do czwartego miesiąca 2010 roku, odznaczało się spadkiem aktywności w każdym aspekcie budownictwa mieszkaniowego. Pogorszyły się wyniki w zakresie liczby rozpoczynanych budów, liczby wydanych pozwoleń na budowę oraz mieszkań oddanych do użytkowania. Tych ostatnich liczba spadła o 15,7%. - porównując kwiecień tego i zeszłego roku. Spadek na poziomie 17,5% zanotowała liczba mieszkań których budowę rozpoczęto, a liczba mieszkań na których budowę wydano pozwolenia spadła o 4%. Lepszy oddźwięk generują dane o budownictwie mieszkaniowym za pierwsze cztery miesiące roku 2011 i 2010. Po pierwsze o 0,3% wzrosła liczba rozpoczynanych budów, a o 2,3% liczba wydawanych pozwoleń. Z drugiej jednak strony spadek liczby mieszkań oddanych do użytkowania spadł o 17,8%.
Deweloperzy przy wielkanocnych stołach
Po trzech miesiącach wzrostów liczba rozpoczynanych budów od początku roku notuje spadek. W czwartym miesiącu wyniósł on 17,5% względem analogicznego okresu sprzed roku. W liczbach bezwzględnych oznacza to 16,8 tys. noworozpoczętych lokali. Najgorszą dynamiką względem czwartego miesiąca zeszłego roku charakteryzowały się wyniki działalności spółdzielni. Rozpoczęły one w kwietniu budowę o 82,9% mniejszej liczby mieszkań niż przed rokiem. Jest to jednak efekt bazy – dane GUS mówią bowiem o tym, że w poprzednim miesiącu spółdzielnie zaczęły budować zaledwie 119 lokali. W przypadku deweloperów analogiczny spadek był mniejszy, choć także rozczarowujący i wyniósł 24,7%. Efektem było rozpoczęcie budowy 5521 lokali. Należy więc zauważyć, że udział tego gracza w całym rynku jest wielokrotnie większy, niż w przypadku spółdzielni.
Spadek potencjału
W kwietniu ogólna liczba wydanych pozwoleń na budowę była o 4% niższa niż rok wcześniej. W przypadku deweloperów zmiana była identyczna. W sumie wydane zostały pozwolenia na 15,6 tys. lokali. Dla porównania w marcu było to 17,4 tys. lokali, a przeciętnie w ostatnich 12 miesiącach 14,7 tysiąca.
W kwietniu już po raz pierwszy od 11 miesięcy liczba wydanych pozwoleń na budowę była mniejsza od liczby rozpoczynanych budów. Różnicę wyniosła 1,3 tys. nieruchomości. Po raz pierwszy zmniejszył się zasób niewykorzystanych pozwoleń, a co za tym idzie potencjał rynku do szybszego zaspokojenia potrzeb popytu.
Spodziewane odbiory w tym roku
Kwiecień br., względem analogicznego okresu przed rokiem, przyniósł ponadto 15,7-procentowy spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania. Było ich w tym miesiącu 9,1 tys. Upatrywać tu można w dalszym ciągu echa kryzysowego zahamowania rozpoczynanych inwestycji. W przypadku deweloperów spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania był bowiem większy niż na całym rynku. Wynosił on aż 17,4%.
Ponadto porównując cztery pierwsze miesiące br. do analogicznego okresu 2010 roku widać spadek liczby mieszkań oddawanych do użytkowania na poziomie 17,8%. Oznaczałoby to, że kwiecień pomimo negatywnego wyniku w tej sferze wyróżniał się pozytywnie. Ponadto liczba mieszkań oddawanych do użytkowania jest znacznie mniejsza niż liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. Oznacza to, że w Polsce znaleźć można coraz więcej placów budowy. W przypadku deweloperów liczba mieszkań oddanych do użytkowania od stycznia do kwietnia tego roku była o jedną trzecią mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem. Bieżący rok powinien jednak przynieść jeszcze poprawę w zakresie dynamiki liczby mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów. Na 2011 rok bowiem przypada data zakończenia dużej części nowych projektów mieszkaniowych.
Bartosz Turek
Analityk Rynku Nieruchomości
Home Broker