Obligacje korporacyjne stanowią interesujący instrument finansowy pozwalający osiągnąć zadowalający zysk przy względnie niskim ryzyku. Należy jednak sprawdzić a później monitorować sytuację emitenta.
Obligacje korporacyjne są to godne uwagi instrumenty finansowe, stwarzające alternatywne i intratne wobec akcji czy funduszy inwestycyjnych, możliwości zarabiania na rynku finansowym. Zazwyczaj oprocentowanie obligacji korporacyjnych jest o kilka a nawet kilkanaście punktów procentowych wyższe, niż obligacji skarbowych lub lokat bankowych.
Zobowiązania wynikające z tytułu obligacji emitent może zabezpieczyć całkowicie, częściowo lub nie zabezpieczać. Ma to wpływ na wysokość premii za ryzyko i w konsekwencji na wysokość oprocentowania.
Najbezpieczniej inwestować w obligacje zabezpieczone, tzn. takie, dla których ustanowiono hipotekę na majątku emitenta, zastaw rejestrowy lub istnieje poręczenie podmiotu trzeciego. Chociaż przy pełnym zabezpieczeniu nie otrzymamy tak atrakcyjnego oprocentowania, jak w przypadku obligacji niezabezpieczonych, to jednak takie rozwiązanie jest optymalne, szczególnie dla inwestorów nie zamierzających podejmować dużego ryzyka.
Należy zdawać sobie sprawę, że w przypadku, gdy planujemy inwestycję w obligacje o oprocentowaniu stałym i zamierzamy sprzedać je przed ich datą wygaśnięcia, jesteśmy narażeni na ryzyko zmiany stóp procentowych. Jeżeli Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, wówczas cena obligacji spadnie, co zmniejszy rentowność inwestycji. Im krótszy termin wykupu obligacji tym ryzyko niższe.
Jeżeli obligacje posiadają oprocentowanie zmienne, które zazwyczaj jest oparte na miarach kosztu pieniądza to realny zysk z inwestycji odpowiada marży, która jest doliczana do bazy, np. WIBOR. Takie obligacje są w znacznym stopniu niewrażliwe na inflację.
Inwestycje w obligacje korporacyjne wykazują się zazwyczaj niższym ryzykiem niż akcje. Podczas bessy na rynku akcji mogą przynosić stabilny zysk. W ubiegłym roku większość indeksów akcji na świecie odnotowała spadki, tymczasem benczmark rynku obligacji Barclays Aggregate Bond Index wzrósł o 7,8 proc.
Jak widać, inwestowanie w obligacje korporacyjne może być skutecznym sposobem dla pomnażania kapitału a polski rynek finansowy daje ku temu wiele sposobności. Rynek obligacji korporacyjnych od kilku lat wzrasta, czemu sprzyja otwarcie przedsiębiorstw na ten sposób pozyskania kapitału a z drugiej strony rosnąca aktywność inwestorów w poszukiwaniu miejsc inwestowania, niezależnych od koniunktury na rynku akcji.
Jak widać, inwestowanie w obligacje korporacyjne może być skutecznym sposobem dla pomnażania kapitału a polski rynek finansowy daje ku temu wiele sposobności.
Emisja obligacji o oprocentowaniu zmiennym w oparciu o stawkę WIBOR powiększoną o marżę daje przy obecnych warunkach rynkowych oprocentowanie na poziomie kilkunastu procent.
Zabezpieczeniem emisji może być hipoteka na nieruchomościach będących własnością emitenta. Mogą być też ustanowione zastawy lub poręczenia. Przedterminowe wyjście z inwestycji jest możliwe jeżeli obligacje są notowane na, trzy już lata działającym, rynku Catalyst organizowanym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie i spółkę BondSpot. Publiczne notowania obligacji mają jeszcze jedną zaletę – transparentność inwestycji. Emitent jest zobowiązany do publikacji informacji okresowych i bieżących. Ich zakres i formę określają szczegółowo regulacje dotyczące rynku Catalyst. Inwestorzy mają więc możliwość bieżącego monitorowania sytuacji ekonomicznej i oceny ryzyka finansowego związanego z podmiotem, któremu pożyczyli pieniądze. Oprocentowanie wielu obligacji korporacyjnych pozwala na osiągnięcie stosunkowo wysokiej rentowności przy relatywnie niskim ryzyku.
Na koniec sierpnia 2012 roku na Catalyst było notowanych 232 serii obligacji korporacyjnych nominowanych w złotych 106 emitentów o wartości 42,94 mld zł. Jest też notowana 1 seria obligacji korporacyjnych nominowanych w euro o wartości 800 mln EUR.