Jedną z form inwestycji na rynku walutowym jest nabywanie instrumentów finansowych nominowanych w obcych walutach. Należy liczyć się jednak z ryzykiem walutowym.
Rynek forex może być to dobra alternatywa inwestycyjna a także dająca możliwość zabezpieczenia zobowiązań w walutach obcych. Przykładem takich instrumentów są tytuły uczestnictwa w zagranicznych funduszach inwestycyjnych lub krajowych nominowanych w walutach obcych. Inwestycje takie są jednak narażone na ryzyko kursowe. Inwestor wpłacając złotówki do funduszu może osiągnąć niski zysk a nawet ponieść stratę.
Lokaty walutowe oprócz bardzo niskiego oprocentowania są narażone na ryzyko walutowe, które może w przypadku wzmocnienia złotego przynieść straty osobie, która takiej lokaty dokonała nabywając walutę za złote.
Można też kupować obligacje nominowane w zagranicznych walutach, także emitentów krajowych.
Należy nadmienić, że ryzyko walutowe oznacza również możliwość osiągnięcia zysku kursowego. W przypadku osłabienia złotego inwestycja w fundusz aktywów zagranicznych czy lokata bankowa dokonywana w złotych może przynieść zysk kursowy.
Analogiczne wnioski można sformułować w stosunku do inwestycji w produkty strukturyzowane, ostatnio modne i mocno reklamowane przez instytucje finansowe. Wiele z nich zawiera w koszyku paletę aktywów z rynków światowych, a więc notowanych w walutach obcych. W efekcie ich wyniki zależą od notowań różnych walut. Emitenci tych produktów zazwyczaj zabezpieczają je przed ryzykiem walutowym (instrumenty typu quanto). Jednak koszty takiego zabezpieczenia ponosi inwestor, otrzymując faktycznie niższy potencjał zysków z inwestycji, czego już ulotki reklamowe nie mówią.
Generalnie należy stwierdzić, że inwestowanie złotówek w instrumenty finansowe nominowane w walutach obcych stanowi spekulację na rynku walutowym, ze wszelkimi tego negatywnymi oraz pozytywnymi konsekwencjami. Decyzja należy do inwestora, który może przyjąć ryzyko walutowe lub z niego zrezygnować.
Inwestycje w fundusze, produkty strukturyzowane nominowane w walucie obcej czy lokowanie na koncie walutowym w banku na sens, gdy osiągamy przychody w takiej walucie.
Dokonywanie lokat bankowych czy to w bankach w Polsce, czy na zagranicznych kontach daje podobne efekty finansowe, gdyż oprocentowanie ich jest oparte zazwyczaj na międzynarodowych miarach ekonomicznych, jak na przykład LIBOR. Zakładając konto za granicą należy zastanowić się czy nie zwrócimy na siebie uwagi fiskusa czy innych organów państwa. Bogata oferta banków polskich oraz zagranicznych działających w Polsce pozwala znaleźć każdemu coś dla siebie, jeżeli nie ufa on walucie polskiej.
Inwestować w waluty można na rynku opcji i kontraktów terminowych. Tu mamy do czynienia z dźwignią finansową. Najbezpieczniej jest kupować opcje kupna lub opcje sprzedaży, gdyż maksymalna strata jest ograniczona do kosztu zapłaconej premii.
Wystawienie opcji lub gra na kontraktach jest już wysoce ryzykowne, gdyż straty mogą być teoretycznie nieograniczone, szczególnie kiedy jest to opcja kupna (call). Instrumenty te posiadają stosunkowo krótkie okresy zapadalności – maksymalnie do jednego roku.
Posiadając w portfelu aktywa nominowane w walutach możemy zabezpieczyć swoje zobowiązania przed ryzykiem kursowym wynikające z kredytów walutowych. Na przykład kredytu w dolarach wzrastają w przypadku osłabienia złotego. Tej straty nie unikniemy. Jednak może ją zrekompensować wyższa wycena posiadanych tytułów uczestnictwa czy obligacji nominowanych w dolarze.