Agencja informacyjna Bloomberg przeprowadziła analizę wynagrodzeń pracowniczych w 30 krajach. Polska znalazła się na niechlubnym 29 miejscu.
Zarobki Polaków są bardzo niskie i nie pozwalają na planowanie życia, rodziny, inwestycji, gromadzenia oszczędności, podróżowanie, edukację, dobrą ochronę zdrowia. Jesteśmy przysłowiowymi „Murzynami Europy". A przecież gospodarka rynkowa jest u nas obecna już ponad ćwierć wieku, natomiast politycy szczycą się słupkami pokazującymi nieustanny wzrost PKB. Życie to jednak nie tabelki, wykresy czy analizy pseudoekonomistów.
Średnia stawka godzinowa pracy w Polsce wynosi 25 zł, czyli około 4 euro. Jak więc wyglądałyby nasze zarobki po wejściu do Strefy Euro? Żałośnie.
Liderzy rankingu – Szwajcarzy zarabiają średnio 180 zł na godzinę, Niemcy – 144 zł, Francuzi – 125 zł. To są najzamożniejsze kraje, ale również źle prezentujemy się na tle postkomunistycznych krajów Europy Centralnej i Wschodniej. Na przykład Węgrzy zarabiają 28 zł na godzinę. A jeszcze w lepszej sytuacji są mieszkańcy Słowacji (35,5 zł) czy Czesi (37,5 zł).
Gorzej spośród analizowanej trzydziestki jest tylko na Filipinach, gdzie pracownik otrzymuje średnio 7 zł za godzinę, ale oni nie muszą ponosić wysokich kosztów utrzymania czy ogrzewania mieszkań. My jesteśmy jednak w Europie i powinniśmy dążyć do najlepszych. Od 11 lat jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, co jednak nie przekłada się na poziom życia ludności. Miliony ludzi bez pracy i perspektyw żyją w nędzy. Średni poziom PKB per capita liczony wg siły nabywczej (czyli średnio na mieszkańca) stanowi u nas zaledwie 2/3 średniej unijnej. Kiedy dogonimy bogate Niemcy, Holandię, Francję? Daleko nam w tym względzie nawet do zbankrutowanej Grecji. Jednak aspirując do jednego z najważniejszych państw w Europie wolelibyśmy porównywać z lepszymi a nie z krajami trzeciego świata. Nie jest rozwiązaniem problemu niskiego wynagrodzenia poprzez emigrację, która dla każdego człowieka jest dramatycznym wyzwaniem życiowym. Polacy są skazani na niskie zarobki, bowiem interesy społeczeństwa nie są priorytetem rządzących lecz interesy koncernów, najchętniej zagranicznych. Pracownik nie może żądać od pracodawcy uczciwego wynagrodzenia oraz warunków umowy o pracę, gdyż wbrew oficjalnym zakłamanym statystykom, w Polsce jest bardzo wysokie bezrobocie i żadne programy MPiPS nie rozwiążą tego problemu.
Zestawienie wynagrodzeń godzinowych wg Bloomberg:
1. Szwajcaria 181 zł
2. Belgia 163 zł
3. Szwecja 156 zł
4. Dania 152 zł
5. Australia 150 zł
6. Niemcy 144 zł
7. Finlandia 133 zł
8. Austria 130 zł
9. Francja 125 zł
10. Holandia 124 zł
11. Irlandia 120 zł
12. Kanada 115 zł
13. USA 112 zł
14. Japonia 111 zł
15. Włochy 107 zł
16. Wielka Brytania 98 zł
17. Hiszpania 84 zł
18. Nowa Zelandia 77 zł
19. Singapur 76 zł
20. Izrael 63 zł
21. Grecja 61 zł
22. Argentyna 59 zł
23. Portugalia 38 zł
24. Czechy 37 zł
25. Słowacja 36 zł
26. Brazylia 35 zł
27. Estonia 32 zł
28. Węgry 28 zł
29. Polska 25 zł
30. Filipiny 7 zł