GPW: A miało być tak pięknie
Pierwsze sesje w tym roku już pokazują, że w ciągu następnych tygodni nagłe zmiany nastrojów panujących na rynkach, jak również mocne wahania indeksów, będą nieodzowną część każdego giełdowego dnia.
Wczorajsza, obiecująca sesja dawała nadzieje, że styczeń może upłynąć pod znakiem odbicia. Przełamany poziom 1900 punktów na indeksie WIG20 przy zwiększonych obrotach mógł stanowić zachętę dla inwestorów do kupna akcji. Sytuacja podczas dzisiejszych notowań potoczyła się nieco inaczej, chociaż początek sesji nie zapowiadał takiego rozwoju wydarzeń.
Indeks WIG20 od początku dnia oscylował w okolicy wczorajszego zamknięcia. Handel skupiał się dzisiaj na akcjach dwóch spółek KGHM i banku PKO BP. Ignorowane w ostatnim czasie przez inwestorów publikacje makroekonomiczne, dzisiaj stały się pretekstem do sprzedaży akcji. Nie powinno to dziwić, dane były rzeczywiście fatalne. W grudniu liczba zapowiadanych zwolnień pracowników w USA wzrosła aż o 275% w stosunku do tego samego okresu roku 2007. W firmach w USA ubyło także 693tys. miejsc pracy. Inwestorów zmartwił również Intel, który obniżył prognozy dotyczące IV kwartału.
W ostatnich godzinach spokojna korekta na GPW zamieniła się w mocniejszy spadek, a pretekstem były mocno niepokojące dane ze Stanów Zjednoczonych. Indeks WIG20 przebił poziom 1900 punktów i zaczął mocniej tracić. Spadki na Wall Street odegrały już mniejszą rolę. Indeks WIG20 na zamknięciu stracił 1,70%. Indeksy mWIG40 oraz SWIG80 spadły o 0,72% i 1,01%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły prawie 1,1 mld złotych.
Wynik środowej sesji mógł nieco rozczarować. Z jednej strony naszemu rynkowi należała się korekta po ostatnich zwyżkach, ale jej przebieg może niepokoić. Główny wpływ na zachowanie GPW miał wpływ czynników zewnętrznych w postaci słabych informacji z USA. WIG20 ponownie znalazł się poniżej 1900 punktów i znowu istnieje ryzyko, że ten opór dla byków okaże się zbyt trudnym wyzwaniem. Złych publikacji makroekonomicznych inwestorzy nie będą wiecznie ignorować, tak jak to miało miejsce w ostatnich dniach, co będzie przekładało się na zachowania indeksów. Najbliższe sesje powinny dać odpowiedź, w jakim stanie znajduje się rynek i dokąd GPW będzie zmierzać dalej. Sytuacja ciągle pozostaje otwarta.
Maciej Dyja
Główny Analityk Gold Finance
Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów
autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania
jakichkolwiek decyzji związanych
z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego
tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.