Praca do 67 lat, a emerytura mniejsza niż połowa wynagrodzenia
Pomimo wydłużenia wieku emerytalnego niewiele zyskamy na emeryturach. Więcej w komentarzu firmy Expander.

 

W grupie osób będących obecnie w wieku od 25 do 40 lat tylko te najstarsze mogą liczyć na emeryturę nieznacznie wyższą niż połowa ostatniego wynagrodzenia. Expander zwraca uwagę, że podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat spowoduje, że emerytury będą wyższe, ale na pewno nie wysokie. Nadal aktualne jest więc, że ci którzy chcą na emeryturze żyć na przyzwoitym poziomie muszą sami zgromadzić odpowiednie oszczędności.
W momencie, gdy wprowadzano przepisy podwyższające wiek emerytalny do 67 lat padały argumenty, że dzięki takiemu wyrzeczeniu nasze emerytury będą wyższe. Expander zwraca jednak uwagę na to, że wyższe nie znaczy wysokie. Mimo, że będziemy pracować tak długo, to w wielu przypadkach emerytura nie wyniesie nawet połowy naszego ostatniego wynagrodzenia.
Expander
policzył, ile wyniosą emerytury osób w wieku od 25 do 40 lat, które obecnie zarabiają 2 000 zł netto. Okazuje się, że w tej grupie tylko 40-latkowie dostaną ponad połowę (56%) ostatniej pensji. W pozostałych badanych przez nas przypadkach emerytury nie przekroczą 50% ostatniego wynagrodzenia. Najniższe emerytury otrzymają osoby, które obecnie wchodzą na rynek pracy. Ich emerytury wyniosą zaledwie 42% ostatniej pensji.
Przyszłość rysuje się więc w ciemnych barwach. Najpierw będziemy długo czekać na możliwość przejścia na emeryturę. Gdy już tego doczekamy będziemy musieli znaleźć sposób, aby przeżyć za kwotę o połowę niższą niż dotychczas. Aby sobie to wyobrazić porównaliśmy ten wyliczony procent emerytury do obecnego wynagrodzenia.
Osoba mająca obecnie 25 lat, która przed przejściem na emeryturę będzie zarabiała równowartość (w przyszłości wynagrodzenia i ceny będą wyższe) 2 000 zł otrzyma emeryturę wynosząca równowartość kwoty 840 zł. Z dnia na dzień jej życie ulegnie więc dramatycznej zmianie.
Jedyny optymistyczny wniosek z naszych wyliczeń jest taki, że wprowadzone zmiany w przepisach istotnie poprawią sytuację kobiet na emeryturze. Wiek emerytalny będzie taki sam dla kobiet i mężczyzn, a więc opisane przez nas świadczenia dotyczą obu płci. Gdyby kobiety nadal mogły przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat, to w przyszłości ich świadczenia byłyby dużo niższe niż te, które opisaliśmy wcześniej, a więc byłyby tragicznie niskie.
Wyliczenia jasno pokazują również to, że jeśli chcemy na starość żyć na przyzwoitym poziomie, to publiczny system emerytalny nam tego nie zapewni. To będą jedynie pieniądze pozwalające przeżyć na minimalnym poziomie. Jeśli ktoś oczekuje czegoś więcej, to sam musi zebrać na ten cel pieniądze.
Co ważne nie warto tego problemu odkładać do momentu, gdy będziemy zbliżali się do wieku emerytalnego. Wtedy nie uda nam się zebrać odpowiedniej kwoty. Dla przykładu, aby co miesiąc wypłacać sobie z oszczędności 1 000 zł przez 20 lat trzeba mieć ok. 140 000 zł. Takiej kwoty nie zbierzemy w ciągu np. pięciu lat, chyba że jesteśmy w stanie odkładać ponad 2 000 zł miesięcznie. Znacznie łatwiej można to zrobić odkładając tylko po kilkaset złotych miesięcznie, ale zaczynając już teraz.

Emerytury osób obecnie w wieku 25-40 lat

emerytury

 

 

 

 

 

 



Jarosław Sadowski
Analityk firmy Expander
www.expander.pl