Eurodolar jednak wyżej

Komentarz FMCM z 18.06.2015

Dziś wydarzenia z Eurogrupy
Eurodolar wczesnym rankiem, po godzinie 6:00, oscyluje przy 1,1360. A zatem rynek odebrał wczorajsze posiedzenie FOMC – komunikat, projekcje i konferencje prasową – jako relatywnie gołębie. Owszem, była sugestia dwóch podwyżek, ale np. oczekiwania członków Fed, jeśli chodzi o dynamikę, trochę spadły – nikt w FOMC nie zakłada więcej niż 1 proc. na dolarze pod koniec roku. Rynek zresztą "sprzedał plotki, kupił fakty".

Obecne okolice były już jednak wiele razy notowane w ubiegłych tygodniach. Krótkoterminowo jest to na pewno dobra okazja np. do zakupu dolarów za złotówki, o czym jeszcze wspomnimy, tymczasem w tle rozwija się wątek grecki. Jak zwykle Grecja stosuje dwie taktyki równolegle. Z jednej strony negocjator Tsakalotos mówi o szansach na porozumienie, z drugiej natomiast premier Tsipras ogłosił, że jest gotów nawet i ponieść konsekwencje ewentualnego braku kompromisu i nieustępliwej postawy wobec wierzycieli.

Jeśli dziś nie będzie kompromisu, to prawdopodobnie eurodolar trochę spadnie. Rynek nie musi jednak grzebać wszystkich nadziei – jest jeszcze szczyt UE za ok. tydzień, a także, mówiąc brutalnie, ostatnie dni i godziny przed finałem miesiąca. Doświadczenie uczy, że dotąd Grecja otrzymywała pieniądze.

Napięcie jest wystarczająco duże, by utrzymywać parę najwyżej w takich obszarach, jakie już były (1,13 "z grubszym kawałkiem"), zaś po drugiej stronie okolice 1,12, być może 1,1150 – powinny być mocnym wsparciem wahań do końca miesiąca.

Korzystać z silniejszego złotego?
A jednak USD/PLN dobijał po posiedzeniu Fed do 3,65 (w każdym razie do poziomów niewiele wyższych). Tu już jednak powinna zadziałać korekta po muśnięciu wsparcia, tak jak to było 10 – 11 czerwca. Wydaje się jednak, że zakres 3,6530 – 3,6830 powinien być w ciągu dnia zachowany, jeśli układ wydarzeń będzie taki, że na froncie greckim nie będzie kompromisu, ale pozostaną jakieś minimalne szanse.

Na EUR/PLN trend zwyżkowy trwa, po wczorajszych wyjściach do 4,1780 (wieczornych) powracamy co prawda do okolic 4,1530, ale to nie narusza ogólnego, długoterminowego obrazu w sposób znaczący. Dziś o 14:00 krajowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Istotne będą też (pośrednio) dane z USA: o 14:30 tygodniowa liczba wniosków o zasiłek, o 16:00 wyprzedzający Conference Board, a także indeks Fed z Filadelfii (ma wzrosnąć z 6,7 pkt do 8 pkt).

Tomasz Witczak
FMC Management