Silna przecena akcji dotknęła chińskie giełdy. Pękła bańka spekulacyjna w czerwcu. Inwestorzy liczą straty, a kto ma jeszcze pieniądze ten kupuje złoto.
O tym, że Chiny są liderem na rynku złota, wiadomo nie od dziś. Mogą więc przystąpić do rywalizacji z Londonem w zakresie decydowania o cenach kruszcu.
Prowadzenie w dzisiejszych czasach gospodarki jest podporządkowane doraźnym celom politycznym a nie zasadom rozsądku i dbałości o przyszłość krajów i społeczeństw.
Krach giełdowy w Chinach pokazał swe najgorsze oblicze. Inwestorzy giełdowi liczą straty a rząd nie wiele może wskórać wobec potężnych sił rynkowych. Zadowoleni mogą być ci, którzy zainwestowali w złoto.
W ubiegłym roku nie odnotowano dużych zmian w popycie na złoto. Dobrze mają się zakupy złota przez banki centralne.
Złoto jest cennym zabezpieczeniem przed ryzykiem ekonomicznym i politycznym. Zdają sobie z tego sprawę prezesi banków centralnych. Wie o tym coraz więcej ludzi.
EasyTagCloud v2.8