Niskie tempo wzrostu PKB w II kwartale 2012 roku
Spowolnienie gospodarcze w strefie euro oraz na świecie zaczyna odczuwać również Polska. Prognozy wzrostu gospodarczego, nawet te ostrożne, będzie trzeba skorygować w dół.

Jak podał Główny Urząd Statystyczny, Produkt Krajowy Brutto wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2005) wzrósł realnie o 0,4 % w II kwartale 2012 roku wobec poprzedniego kwartału i był wyższy o 2,5 % niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Spowolnienie wzrostu gospodarczego w II kwartale było spowodowane przede wszystkim zmniejszeniem dynamiki spożycia ogółem na rynku wewnętrznym oraz spadek akumulacji, co spowodowało obniżenie popytu krajowego o 0,2% w skali roku. W wyniku spadku popytu krajowego PKB obniżył się o 0,2 pkt. proc. Spadek akumulacji miał negatywny wpływ na tempo wzrostu PKB (-1,1 pkt. proc.). Pozytywny wpływ eksportu netto na tempo wzrostu PKB wyniósł 2,6 pkt. proc.
Wartość dodana brutto w gospodarce narodowej wzrosła w II kwartale br. realnie o 0,6 %. Natomiast w przemyśle wartość dodana brutto spadła realnie o 1,2 %. W budownictwie odnotowano wzrost realny wartości dodanej brutto o 1,9 % a w handlu i naprawach pozostała na tym samym poziomie. Natomiast wzrost wartości dodanej brutto odnotowano w transporcie i gospodarce magazynowej (o 2,8 %) oraz w działalności finansowej i ubezpieczeniowej (o 6,7 %). W administracji publicznej i obronie narodowej, obowiązkowych zabezpieczeniach społecznych, edukacji, opiece zdrowotnej i pomocy społecznej wartość dodana brutto wzrosła łącznie w II kwartale br. o 0,6 %. W tym samym okresie nastąpił spadek popytu krajowego - realnie o 0,7 %. Spożycie ogółem wzrosło realnie o 0,3 %, natomiast spożycie indywidualne - o 0,4 %. Wzrost nakładów brutto na środki trwałe wyniósł realnie o 0,3 %.
Z kolei PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) był o 2,4 % wyższy w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego wobec wzrostu odpowiednio o 3,5 % w I kwartale br. i 4,2 % przed rokiem.
Wzrastają obawy, co do kondycji polskiej gospodarki na kolejne kwartały oraz przyszły rok. Utrzymanie założonego w planie budżetowym na rok 2013 tempa wzrostu na poziomie 2,5% może być nierealne. W tej sytuacji wzrośnie deficyt budżetowy i bezrobocie. Stopy procentowe zostaną zapewne zredukowane juz najbliższych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej NBP.