Aspekty wzrostu gospodarczego

Wzrost gospodarczy oznacza w ekonomii powiększanie realnej wartości produktu krajowego brutto.

Wzrost gospodarczy jest pochodną ilości wykonanej pracy oraz poprawy jej produktywności. Po przeliczeniu na mieszkańca kraju, przy uwzględnieniu siły nabywczej waluty krajowej (PKB per capita) jest wiarygodnym wskaźnikiem stanu gospodarczego kraju oraz poziom życia społeczeństwa.Ta z kolei zależy od ilości zaangażowanego kapitału, efektywności wykorzystania potencjału ludzkiego, struktury zatrudnienia, kwalifikacji, organizacji pracy, zaawansowania technologicznego i wykorzystania nowoczesnych technologii. Aby osiągnąć sukces należy stworzyć przyjazne otoczenia dla biznesu, czyli dobre i stabilne prawo, właściwe opodatkowanie, zmniejszyć poziom regulacji rynku, odbiurokratyzowanie gospodarki, należyte funkcjonowanie administracji, sprawny system sądowniczy. PKB per capita liczony według siły nabywczej stanowi w Polsce zaledwie 54 proc. średniej unijnej.
Na wzrost gospodarczy Polski największy wpływ ma gospodarka europejska. Do krajów Unii Europejskiej kierujemy ponad 70 proc. naszego eksportu. A naszym największym partnerem handlowy są Niemcy, które kupują 25 proc. naszego eksportu.
Istotnym czynnikiem wspomagającym wzrost gospodarczy jest nasze członkostwo w Unii Europejskiej. Znaczący wpływ ma też sytuacja gospodarcza na całym świecie. Obecnie gospodarka światowa wychodzi z kryzysu, lecz mnożą się problemy w niektórych krajach Strefy Euro, z Grecją na czele.
Szacuje się, iż w bieżącym roku wzrost gospodarczy na świecie może wynieść 4,6 proc.
Według danych GUS w 2010 roku tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 4,4 proc., co stawia Polskę w czołówce Europy.
Generalnie sytuacja przedsiębiorstw była w 2010 roku korzystniejsza, niż rok wcześniej, kiedy świat leczył rany po kryzysie. Ekonomiści przewidują wzrost gospodarczy za rok 2011 na poziomie 4,0-4,2 proc.
Główną siłą napędową obecnego wzrostu gospodarczego jest popyt wewnętrzny. Popyt, który determinował sprzedaż pochodził zarówno ze strony gospodarstw domowych, jak też przedsiębiorstw. Niedomaga handel zagraniczny z ujemnym saldem wymiany towarowej.
Produkcja przemysłowa była w lutym wyższa o 10,7 proc. wobec lutego ub. roku.
Na rynku krajowym spodziewany jest w dalszym ciągu wzrost ilości zamówień kierowanych do przedsiębiorstw przemysłowych, budownictwa i firm handlowych. Wynika to ze wzrostu realnych dochodów Polaków. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lutym br. wyniosło 3422 zł i było o 4,1 proc. wyższe, niż w analogicznym okresie 2010 roku. Podaż pieniądza M3 wzrosła w ciągu roku o 8,3 proc. Stąd mamy do czynienia z rosnącym popytem wewnętrznym. Już w ubiegłym roku widoczne były symptomy poprawy sytuacji w zakresie sprzedaży detalicznej, która w lutym 2011 roku była o 11,2 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Efektem tych zjawisk a także sytuacji na świecie jest wzrost inflacji, która sięgnęła w styczniu 3,8 proc., a odczyt za luty wyniósł 3,6 proc., lecz jest to w pewnej mierze efekt zmiany składu koszyka dóbr konsumpcyjnych.
Wpływy unijnych funduszy pozwolą zwiększać inwestycje, co będzie determinować wzrost gospodarczy.
Hamulcem rozwoju gospodarczego jest wzrastające zadłużenie sektora finansów publicznych, wynikające z rozdętych wydatków budżetowych, m.in. na nienależnie wysokie emerytury uprzywilejowanych grup zawodowych. Koszty obsługi zadłużenia rosną z każdym rokiem i mogą stać się szczególnie dotkliwe w przypadku osłabienia koniunktury.
W Polsce ma miejsce duże zróżnicowanie w zakresie wartości wytworzonego produktu narodowego brutto w poszczególnych regionach. Nieformalnie dzieli się kraj na Polskę A i Polskę B. Najzamożniejszym wg tego wskaźnika województwem jest mazowieckie. Polska B, to biedniejsze województwa ze wschodniej części kraju (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, warmińsko-mazurskie) a także świętokrzyskie. Jest to podział niedoskonały, bowiem obszary biedy znajdują się również w województwie mazowieckim, opolskim, zachodnio-pomorskim. Takie podziały obrazują różnice w poziomie rozwoju gospodarczego kraju. W wielu przypadkach ma to genezę w epoce rozbiorów, kiedy każdy z zaborców wywierał odmienny wpływ na zagarnięte polskie ziemie. Dziś po 20 latach otwartej gospodarki rynkowej różnice w dalszym ciągu są widoczne, również w mentalności, co pokazują zawsze wybory.
Przed rządem stoją poważne zadania przeprowadzenia wielu niezbędnych reform, z których jedną z najważniejszych jest reforma finansów publicznych. Konieczne jest też zwiększenie swobody gospodarczej, poprawa infrastruktury szczególnie drogowej, odbiurokratyzowanie administracji, wzrost nakładów na badania i rozwój oraz transfer nowoczesnych technologii.